Siemanko ludziska, przepraszam, że przez tyle czasu mnie nie było, ale niestety.
Zakładam rodzinę, prowadzę firmę, teraz otwieram drugą i do tego po prostu padam na pysk.
Teraz mam trochę czasu więc dziękuję za to, że dalej jesteście ze mną.
Pozdrawiam
Seth
_________________________________________________________________________________
Takiego zakończenia spodziewali się wszyscy poza Naruto i Yuan. Fuga, zrobił awanturę Uzumakiemu, przez co został skazany na dwa lata lochów. Ludzie z kraju dalej nie mogli otrząsnąć się z szoku, bo ich szlachta została kulturalnie olana. Jednak tym, po trzech dniach nie przejmował się już nikt i sprawa ucichła, a wszyscy wrócili do swoich starych obowiązków.
Zakładam rodzinę, prowadzę firmę, teraz otwieram drugą i do tego po prostu padam na pysk.
Teraz mam trochę czasu więc dziękuję za to, że dalej jesteście ze mną.
Pozdrawiam
Seth
_________________________________________________________________________________
Takiego zakończenia spodziewali się wszyscy poza Naruto i Yuan. Fuga, zrobił awanturę Uzumakiemu, przez co został skazany na dwa lata lochów. Ludzie z kraju dalej nie mogli otrząsnąć się z szoku, bo ich szlachta została kulturalnie olana. Jednak tym, po trzech dniach nie przejmował się już nikt i sprawa ucichła, a wszyscy wrócili do swoich starych obowiązków.
A co u Naruto i Yuan ?
Naruto znalazł upragnione szczęście i spełnił swoje marzenia. Chciał mieć szczęśliwą rodzinę, chciał być kochany.
Udało mu się.
Yuan, kiedy zrozumiała, że to nie halucynacje mało nie wyskoczyła przez okno z radości. Spodziewała się politycznego małżeństwa, bez uczuć i emocji, a tu trafiła na niespodziankę. Przy okazji polityczną.
Dzięki ich małżeństwu pakt z Kumo Gakure został podpisany pomyślnie, chociaż i tak by go podpisali, to był jedynie pretekst który wykorzystali Han i jej rodzice.
Wszystko było dobrze.
=4 lata później=
Do pokoju, w którym siedziała Księżniczka rozległo się pukanie. Po głośnym proszę drzwi otworzyły się i do środka weszła Izy.
– Izy !
– Yuan
– Gdzieś ty się podziewała przez ten czas ?
– Studiowałam – uśmiechnęła się – A ty jak, jesteś zadowolona ze swojego męża ?
– Nie narzekam
BUM !
Drzwi do pokoju otworzyły się z hukiem i do środka wparowała mała niebieskowłosa dziewczynka, przypominająca do złudzenia Yuan.
– Mamo ! Widziałaś gdzieś tatę ? – zapytała
– Nie, nie widziałam, może jest na dworze ?
– Nie... – w tym momencie za drzwiami jak cień przemknął Naruto – Tu jesteś !
– Mnie tu nie ma – odkrzyknął – Wiesz, wydaje mi się, że Han mnie woła !
– Tato !
Regis zaczął znów uciekać, a mała Amelia znów ruszyła w pościg. Kobiety zaśmiały się cicho i zamknęły drzwi.
– Widzę, że masz wesoły domek – puściła jej oko – Nie ?
– Przynajmniej się dogadują, są mniej więcej na tym samym poziomie
– Nie obrażaj małej – stwierdził blondyn wskakując przez okno
– Właśnie ! – zgodziła się – Łap to, Rasengan !
– Powodzenia życzę – uśmiechnął się chamsko i wytworzył czarną barierę dookoła siebie, która zaabsorbowała cios – Nie zapominaj, że twój ojciec powalił trzech najsilniejszych Shinobi na świecie !
– To nie Fair !
– Właśnie, pokazać ci coś ?
– No...
– Stwórz Rasengana – puścił jej oko, a ta natychmiast wykonała polecenie ojca – Teraz patrz na to
Na jego ręku również pojawił się Rasengan, który przytknął do jej techniki. Na ręce trzylatki pojawiła się coraz szybciej wirująca kula, która przerodziła się w Legendarny Rasengan.
– Wow ! Ale ekstra... – nie dane było jej się nacieszyć, bo technika zniknęła a niebieskooki dostał w łeb od swojej żony – Mamo !
– Kochanie...
– NIE UCZ DZIECKA TAKICH TECHNIK, CZY TO NIE TĄ TECHNIKĄ POWALIŁEŚ TOBIEGO Z AKATSUKI ?!
– Tą
– JAK SILNA JEST ?!
– No... przy dobrym uderzeniu zmiotło by pół miasta – zastanowił się – Jak nie całe...
– DOROŚNIJ !
– Wiesz... toster mnie woła...
Zniknął wraz z córką z pokoju, a Izy ryknęła śmiechem.
– Widzę, że jesteś z nim szczęśliwa...
– I to jeszcze jak, nawet kawy nie potrzebuję, bo jak on mi ciśnienie z rana podniesie...
Z czasem wszystko zaczęło się zmieniać. Naruto został władcą, który rozwiązując sprawy wieśniaków nigdy się nie mylił. Zniósł też prawo politycznych małżeństw, co spotkało się z oporem szlachty, jednak lekki pokaz mocy natychmiast uspokoił buntowników.
Z biegiem czasu mała Amelia stała się dorosłą i piękną kobietą, którą ludzie kochali, a po kilku latach stała się również królową i to dość... niebezpieczną. Naruto wraz z Yuan żyli sobie spokojnie ciesząc się dniem. Wiadomo, raz było gorzej, raz lepiej... jak to w życiu bywa. Jednak kochali się i to najważniejsze.
Nikt nie jest idealny, ale trzeba tak szukać, żeby dana osoba idealnie do ciebie pasowała. A przecież przeciwieństwa się przyciągają.
On szalony, odważny, dziki, nieposkromiony, bez rodziny, bez pieniędzy...
Ona spokojna, cicha, pokorna, delikatna, z rodziny królewskiej, miała wszystko czego potrzebowała... oprócz wolności.
Byli swoimi kompletnymi przeciwieństwami... dlatego tak dobrze się ze sobą dogadywali.
Serce nie sługa...
Nie ważne kim jesteś, bezdomnym, wojownikiem, nikim... kiedyś i ciebie to spotka... a kiedy to się stanie... bądź gotowy, na ból, cierpienie, radość, łzy
Czy masz zamiar dalej coś pisać ?
OdpowiedzUsuńNie muszę nic pisać wystarczy wrzucic. Mam z 10 gotowych opowiadań na kompie
OdpowiedzUsuńSETHU
A kiedy będziesz publikować ?
OdpowiedzUsuńJak zobaczę że czytelnicy jeszcze żyją i pamiętają o tym starym rupieciu zwanym potocznie moim blogiem
OdpowiedzUsuńPs. Dzięki że jesteś i pamiętasz
Nareszcie to skończyłeś :D
OdpowiedzUsuńWrzucaj! Polska scena ff-blogowa umiera :c
OdpowiedzUsuńWitam,
OdpowiedzUsuńdrogi autorze nawet nie wiesz jak bardzo się cieszę, że pojawił się tutaj kolejny rozdział,a w zasadzie jak widzę to cztery ;] niestety nie mam jak tego teraz przeczytać, bo wyjeżdżam, ale po powrocie szybko nadgonię wszelkie zaległości, i tak tak, chcę nowe opowiadania...
Dużo weny życzę Tobie...
Pozdrawiam serdecznie Basia
Byłbym wdzięczny jeśli dalej będziesz wrzucał swoje opowiadania. Lubię twój styl pisania, i twoje historie. Jak napisał Saspik, który mógłby też wziąć się za kończenie swoich rozpoczętych historii Polska scena ff-blogowa umiera. Wiele dobrych wschodzących blogów jest brutalnie porzucanych, a ja najzwyczajniej nie mam co czytać.
OdpowiedzUsuńWreszcie skończyłeś :)
OdpowiedzUsuńNareszcie się doczekaliśmy zakończenia. W tej chwili czekany z niecierpliwością na inne Twoje blogi. Mam nadzieję, że szybko się ukażą :)
OdpowiedzUsuńSethu, kutasie weź coś wrzuć bo zapierdala chujem na polskiej scenie ffowej mało już pojebanych historii :(
OdpowiedzUsuńDobra ludziska, będę miał trochę więcej czasu zacznę wrzucac.
OdpowiedzUsuńTylko pytanie
Chcecie tym razem Romans czy dalej akcje ?
Pozdrawiam
Sethu
Ja wolałbym akcje z nutą romansu :D
OdpowiedzUsuńPół na pół :) Kiedy dodałbyś coś nowego bo cały czas czekamy ?
OdpowiedzUsuń80% akcja, a 20% romans prosz xD i z niecierpliwością czekam na twoje kolejne opowiadanie! Epilog super ci wyszedł. Czekam na więcej!
OdpowiedzUsuń~BloodWolf~
Zniszczę was. Rozwalił mi się laptop na którym mam wszystkie opowiadania. Muszę teraz znaleźć dysk usb z zapasowymi danymi opowiadań. A mam ich chyba z 50 walających się po caluśkim domu więc trochę to zajmie. Cierpliwości.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam.
Sethu
K**********************************aaaaaaa!!!!!!!!!!
OdpowiedzUsuńCo z tymi nextami ?
OdpowiedzUsuńKiedy coś nowego?
OdpowiedzUsuńBędzie jak znajdę jakimś cudem tego pendrive. Możliwe ze został u rodziców. Jak będę u nich z wizytą to obczaję xD
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Sethu
Sethu hahahahaha jak zawsze odpierdalasz?? Weź uspokój pierdolca i weź coś wrzuć bo scena opowiadań powoli schodzi na jebane Yaoice!! Stary czytam fajne opko a tam jeb kurwa jebane gejostwo!!
UsuńPopieram przedmówce. Niby jestem tolerancyjny i przeczytałem kilka lekkich Yaoiców to nie można zaprzeczyć, że na scenie pojawiają się już tylko opowiadania Yaoi. Nie mam nic przeciwko ale kurwa to już jest denerwujące i nie chodzi tu tylko o ff Naruto. Także Sethu czekam na kolejne opko.
UsuńOdzyskałem opka więc tylko dojdę do porządku z Laptopem i proszę wrzucam. Niestety miałem trochę mało czasu ostatnio. Trochę sądów trokę wypadek i tak jakoś xD
OdpowiedzUsuńNiedługo powinno się coś pojawić a jak nie to walcie komentarzami. Skrzynkę mailową mi to zaspamuje i będę pamiętał.
Pozdrawiam
Sethu
Dobra chociaż mamy jakąś zapowiedź :D czekam co najwyżej do maja, później będzie SPAM.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam i życzę weny
Shootex
TY CHUJU ZŁAMANY DAWAJ FFY, BO CHUJEM WIEJE I TO TAKIM PEDZIA KTÓREMU KUTAS GNIJE!!
OdpowiedzUsuńNO DAJESZ WRESZCIE COŚ BO NUDZI MI SIĘ:D
OdpowiedzUsuńDAWAJ FFY
OdpowiedzUsuńDajesz wreszcie??:D
OdpowiedzUsuńDAWAJ WRESZCIE TE PIERDOLONE FFY
OdpowiedzUsuńPiękne opowiadania. Niedawno trafiłam na ten blog i mam nadzieję, że jeszcze będziesz pisał. Czekam z nadzieją na kolejne opowiadanie i życzę weny
OdpowiedzUsuńProszę weź napisz kolejne opowiadanie/rozdział . To bardzo mi się spodobało a napisz odpowiedź na wattpad znajdziesz mnie pod nickiem KrystianGarlicki6 proszę o szybki kontakt .
OdpowiedzUsuńSuper czekam na więcej :)
OdpowiedzUsuńHejeczka,
OdpowiedzUsuńopowiadanie jest niesamowite, proszę powróć do niego... bardzo tęsknię...
Dużo weny życzę...
Pozdrawiam serdecznie Basia